Na poniższej mapie widoczny jest aktualny zasięg pokrywy śnieżnej (kolor biały) i lodu morskiego (kolor żółty). Źródło: https://satepsanone.nesdis.noaa.gov

W niedzielę mieliśmy w Polsce pierwsze w tym roku przekroczenie 17 stopni (tak było w Sanoku) - nad południowo wschodnią Polskę napływało ciepłe powietrze. Jednocześnie na południowym zachodzie mieliśmy zaledwie około 0 stopni i padał śnieg, ale tam napływało zimno z północy. 
W dość szerokiej strefie od Mazur po Śląsk ścierały się te dwie różne pod względem termicznym masy powietrza, czego efektem były bardzo obfite opady śniegu.

Prognoza pogody na najbliższy tydzień 4 - 10 lutego 2019 r. - na pograniczu bardzo łagodnej zimy (w nocy kilkustopniowy mróz, a w dzień na plusie).

Podczas rozpoczynającego się tygodnia przeważać będą chłodne masy powietrza i dopiero od soboty napłynie powietrze cieplejsze. Łagodną zimę odczujemy zwłaszcza nocami i rano, kiedy to będzie się pojawiał słaby/umiarkowany kilkustopniowy mróz. Na początku tygodnia w dzień temperatura będzie wzrastać do około 0-2 stopni, a od środy do 3-4 stopni (w niedzielę jeszcze cieplej).

W najbliższych kilkunastu godzinach od Śląska, po Zatokę Gdańską i Mazury dojdzie do zderzenia dwóch zróżnicowanych termicznie mas powietrza (na wschodzie i południowym wschodzie zalega powietrze ciepłe, a na zachodzie zimne).

Na poniższej nocnej mapie synoptycznej widoczny jest nad Polską front chłodny (niebieski) i wchodzący od południa front ciepły (czerwony). W opisanym wyżej obszarze będą się pojawiać obfite opady początkowo deszczu, szybko zmieniające się w śnieg z deszczem i znacznie uwodniony śnieg - opady będę występować przy temperaturze około 0 stopni i w wielu miejscach od godzin wieczornych (na południowym zachodzie już w niedzielę przed południem) od Mazur i Warmii, po Śląsk utworzy się znaczna pokrywa śnieżna.

Źródło mapy: pogodynka.pl

W sobotę niże atmosferyczne rozciągające się od Niemiec po Włochy, w których to powietrze krąży przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, kierują nad zachodnią Europę zimne powietrze z północy, a jednocześnie nad południowo wschodnią i środkową ciepłe z rejonu Morza Śródziemnego i północnej Afryki. Na południu Polski pojawił się w tej sytuacji wiatr halny (ciepły i suchy wiejący z południa).

W Polsce styczeń 2019 r. był miesiącem na ogół normalnym pod względem termicznym i jedynie na północnym zachodzie zapisał się jako nieco cieplejszy od normy, a w Karpatach nieco chłodniejszy. Styczeń najzimniejszy był z wyjątkiem obszarów górskich na północnym wschodzie, a najcieplejszy na zachodzie oraz Wybrzeżu, co zgadza się ze średnim rozkładem przestrzennym średniej temperatury tego miesiąca. Okresy cieplejsze od normy (kolor czerwony na wykresie) przeplatały się z chłodniejszymi (kolor niebieski na wykresie).

To jest czas Superksiężyca - cokolwiek to znaczy, a znaczeń ma wiele w naszej opowieści... Zaczynamy od podsumowania całkowitego zaćmienia z 21 stycznia. Na początku lutego nasz satelita dołącza do jasnych planet na porannym niebie zakrywając m.in. Saturna. 06 lutego ukazuje się wieczorem w postaci cienkiego sierpa po nowiu, 11-go zakrywa gwiazdę, a w urodziny Mikołaja Kopernika staje się Superksiężycem! To trzeba zobaczyć! Zapraszam po szczegóły do filmowego kalendarza astronomicznego.

Jak co miesiąc autorem materiału jest Kolega Piotr Majewski z Radia PIK.

U nas bardzo łagodna zima, a w znacznej części Ameryki Północnej napłynęło wyjątkowo mroźne powietrze, czego efekty można obserwować m.in na Jeziorze Michigan w okolicach Chicago. Krajobraz trochę przypomina sceny z filmu "Pojutrze". Na szczęście to tylko krótkotrwała fala mrozu.

Źródło: Report via Catástrofes Mundiales